OBOWIĄZUJE ZASADA- JEDEN WIERSZ DZIENNIE
Chwila ciszy
Spomiędzy starych ram obrazu
wyłania się bezmiar mgły wody i pocałunku
jesiennej bryzy z żaglem;
gdzieś obok zerwie się trzepot skrzydeł
podobny niepokojowi spłoszonej w tańcu alki -
biały kontur powoli przemieszcza się,
jak dobro, miłość i tęsknota.
I jak cierpienie,
które bynajmniej nie jest jarzmem
tylko chwilą ciszy.
Obudzony ze snu dzwon zburzy ścianę,
wrzawa z rozdartej kurtyny
rozleje się potokiem tupotu i komend,
przekleństwo, niczym zła modlitwa
wepnie ciała w zaprzęg
i zakręci kieratem spracowanych rąk,
pożre piękno.
Przenosisz wzrok, znów woda i jej kojący obraz,
tylko mizdrzące się w słońcu złotosrebrne łuski
przypominają, że jesteśmy; wciąż wpięci
w ramy starego obrazu.
Ostatnio edytowany przez kropek (2014-04-22 14:23:46)
Offline