Kącik Poezji

OBOWIĄZUJE ZASADA- JEDEN WIERSZ DZIENNIE


#1 2010-01-02 22:40:55

bronek z obidzy

Użytkownik

Punktów :   

Wniebogłosy

Może i jest w tym trochę racji, że gdzie bym nie był, o czym gadał,
zawsze do gór słowem powracam, góralską nutką dopowiadam.

Kamienie też tu macie inne, takie, że pewnie z osiem razy,
klaszcząc o lustro skoczą zwinnie, nie tak jak nasze górskie głazy,
wiatrem chłostane, gromem cięte, zwilżane kroplą mgielnej rosy
głaźnych rumowisk – niebożęta, milczące głucho  - wniebogłosy.

Inaczej widzę nie z daleka , odlatujące kormorany,
które mnie kiedyś tak urzekły, piosenką o nich napisaną,
przez nią myślami lotnych ptaków jak złodziej z gór tu przybywałem,
kradnąc z uśpionych tataraków, mazurskiej nocy snów kawałki.

Splatałem je jak tamten człowiek, nad brzegiem sieci potargane,
lecz co dzień spod otwartych powiek, to świt kradł moje sny nad ranem.
Ech! Gdyby można nabrać w ręce, albo zaczerpnąć, chociaż w jedną,
sam nie wiem, czego chciałbym więcej, lecz wiem, że nigdy by zwiędło.

Pachnący bryzą strumień wiatru, na pewno czerpałbym obiema,
potem jak siewca szedł ku tatrom, rozsiewał tam gdzie takich nie ma.
Na którym pisze – dla górala, podarowane stare wiosło,
Z Mazurskiej ziemi, wsadzę w skały, by wyrastało w niebo głośno.

Offline

 

#2 2010-01-02 22:47:38

Janina

Użytkownik

Punktów :   

Re: Wniebogłosy

Bronku, ale miałam szczęście, chyba teraz wkleiłeś. Bardzo się podoba. Mazury i góry- pięknie to połączyłeś. Pozdrawiam serdecznie

Offline

 

#3 2010-01-02 22:52:21

bronek z obidzy

Użytkownik

Punktów :   

Re: Wniebogłosy

Dzieki Janino, powiedz mi szczerze czy wszystko w tym ok. chodzi o gramatykę, na PP chyba wstawię bo zdaje mi się wart tego, pozdrawiam, B

Offline

 

#4 2010-01-03 00:01:58

kropek

Moderator

Punktów :   

Re: Wniebogłosy

w trzeciej - inaczej widzę je z daleka,

w czwartej - lecz wiem, że nigdy by nie zwiędło

podejrzewam, że to błędy w przepisywaniu. miej je na uwadze.
poza tym, podoba mi się operowanie słowem i prowadzenie narracji.
czegoś brakuje, bo jawiem, jak to nazwać? być może serca, być może ducha.
być może zmęczony pracą, tracę chwilowo umiejętność łapania słów i tego wiatru, który znikąd daje pewność, że to jest własnie to!
pozdrawiam, ja pomyślę i ty pomyśl. może coś podpowiedz

Offline

 

#5 2010-01-04 09:50:05

Exsul

Użytkownik

Punktów :   

Re: Wniebogłosy

Dzięki temu wierszowi lepiej mi się wczoraj pracowało:) A więc Bronku dzięki Ci serdecznie. Bliskie memu sercu Twoje pisanie. Tak bliskie, że ewentualnych błędów nie dostrzegam:P To i się nie czepiam. Pozdrawiam

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl